23 maja 2019 nasz lekarz neonatolog – Malwina Kuźniak brała udział w warsztatach dla przyszłych rodziców. Aby wszyscy przyszli rodzice mogli zapoznać się z cennymi wskazówkami – przedstawiamy Państwu skrót rozmowy aktorki Pauliny Holtz z neonatlogiem i Certyfikowanym Doradcą Laktacyjnym Malwiną Kuźniak.
Neonatologia jest młodą dziedziną wiedzy – która zdobyła popularność w latach 70-tych. Jest to dziedzina młoda, ale każdy młody rodzic zetknie się z neonatologiem w pierwszych dniach po urodzeniu dziecka. Mówiąc potocznie jest to wąsko wyspecjalizowany lekarz pediatra, który zajmuje się najmniejszymi dziećmi – od pierwszych dni ich życia do ok. 6 miesiąca życia.
Przede wszystkim rodzice w pierwszych dniach, a właściwie pierwszych tygodniach mogą się spodziewać zupełnej rewolucji, wywrócenia swojego dotychczasowego życia do góry nogami. Maluszek będzie dużo płakał, będzie też dużo spał w pierwszych dniach życia.
Noworodek w pierwszych tygodniach życia przesypia między 16 a 20 godzin na dobę – jest to bardzo dużo czasu i jest to normą. Nie jest to nic niepokojącego, że dziecko tak długo śpi. Maleństwo powinno się jednak wybudzać, mniej więcej w regularnych odstępstwach czasu na karmienia. Jeśli dziecko tego nie robi i przesypia dłużej niż 3-4 godziny, wówczas powinniśmy maleństwo aktywizować i zaproponować mu najlepiej przystawienie do piersi.
Maleństwo dużo płacze, rodziców często to frustruje, niepokoi, natomiast jest to jedyna forma komunikacji malutkiego człowieka z otoczeniem. Dziecko może płakać z najrozmaitszych powodów – nie zawsze dlatego, że jest głodne. Dziecko może płakać, kiedy będzie miało mokro w pieluszce, kiedy będzie odczuwało dyskomfort, kiedy będzie mu za ciepło, za zimno, a czasami po prostu, że będzie potrzebowało bliskości, przytulenia rodzica. Bliskość dla dziecka jest bardzo, bardzo ważna.
Ja jestem zdecydowanie fanką takiego postępowania, uważam, że jest to świeżo upieczonym rodzicom bardzo potrzebne, aby wszyscy mogli się nawzajem przyzwyczaić do swojej wzajemnej obecności. Takie przebywanie w swoim wąskim gronie powoduje, że bardziej jesteśmy wyczuleni na rozpoznawanie rozmaitych potrzeb malucha, wręcz w pewnym momencie zaczniemy sami rozróżniać, ze płacz, którym dziecko komunikuje jakiś dyskomfort, będzie innym płaczem, niż ten, który zakomunikuje potrzebę nakarmienia. Rodzice mają wówczas zagwarantowany czas, w którym można się w maluszka wsłuchać. Oczywiście trudne jest to, aby dumne babcie, które zyskały to szczytne miano nie odwiedziły w pierwszych dniach wnuka, ale trzeba do tego przywyknąć i przyjąć to z dobrodziejstwem inwentarza. Najlepiej jest jednak rozsądnie rozplanować odwiedziny, w taki sposób, że jedni dziadkowie przyjdą jednego dnia, drudzy kolejnego i będą to wizyty krótkie.
Nie powinno się całować noworodka – jego odporność jest niska, w związku z tym unikamy wszelkich niebezpieczeństw dla dziecka. Odwiedzający bez wyjątku powinni dokładnie myć ręce i nigdy nie powinniśmy przyjmować gości chorych. Nawet małe przeziębienie i katar może być niebezpieczne dla dziecka. Odwiedziny dalszej rodziny, przyjaciół radziłabym odłożyć co najmniej minimum 2 tygodnie, a najlepiej nawet miesiąc.
lek.
UMÓW WIZYTĘ |
CZYTAJ |